• NA ILE CENISZ SIEBIE?

        • Na ile cenisz siebie? Sprawdź, jak budować poczucie własnej wartości

                Czy zastanawiałeś się kiedyś, jaką masz postawę wobec samego siebie? Z jaką myślą budzisz się rano? Z jaką zasypiasz? Pozwalasz sobie na gorsze dni, słabości, chorobę? A jak podchodzisz do własnych porażek? W relacjach, w szkole? Czy obwiniasz siebie w nieskończoność, że jesteś winien każdemu niepowodzeniu, które Cię spotyka?

                      Według psychologów nasza relacja ze sobą jest podstawową, a zarazem najważniejszą relacją, jaką budujemy w życiu. Od tego, jak traktujemy siebie, zależy to, w jaki sposób będziemy budować relacje z innymi. Jeśli sami siebie nie akceptujemy, nie możemy oczekiwać, że inni ludzie będą podchodzili do nas z szacunkiem.

                      Perfekcjonizm, brak asertywności, krytycyzm wobec siebie, potrzeba ciągłej kontroli – to tylko niektóre objawy braku poczucia własnej wartości. Wszystkie prowadzą do oddalania się od siebie, braku kontaktu ze swoimi emocjami, smutku, frustracji, wypalenia, a czasem wręcz depresji lub chorób psychosomatycznych.

                      Ogromny wpływ na kształtowanie poczucia własnej wartości ma nasze dzieciństwo, a w szczególności postawa, jaką rodzice prezentują wobec swoich dzieci. Ignorowanie potrzeb dziecka, nadmierne oczekiwania, krytycyzm rodziców, ale i również toksyczne mantry z dzieciństwa typu:  "musisz być grzeczną dziewczynką/grzecznym chłopcem", "to nie dla Ciebie", "nie dasz rady", "niedobrze jest się pokazywać, doceniać siebie" - są przykładem zachowań będących źródłem niskiego poczucia własnej wartości i kompetencji. Te przekonania programują nasze zachowania w dorosłym życiu i skutkują nieumiejętnością stawiania granic, niemożnością odmowy, gdy inni zarzucają Cię obowiązkami, przyznawaniem innym pierwszeństwa we wszystkim – w zarobkach, osiągnięciach, wynikach – stawianiem siebie na ostatnim miejscu. Efektem jest duża utrata własnej energii i rozczarowanie życiem.

                      Praca nad zmianą

                      Budowanie poczucia wartości to wieloetapowa praca – nie wystarczy opanować techniki bycia pewnym siebie czy powtarzać codziennie wspierające afirmacje. Naszym zadaniem jest dotrzeć do źródła, aby rozpoznać przyczyn niskiej samooceny. Poczucie wartości opiera się na samoświadomości, samoakceptacji, miłości do siebie i szacunku. To procentuje potem we wszystkich relacjach – w reagowaniu na innych, tworzeniu atmosfery w szkole czy pracy i osiąganiu sukcesów. Dlatego podstawą jest bezwarunkowa akceptacja siebie.

                      Poziom 1. Lubisz siebie?

                      Pierwszą informacją jest stopień akceptacji siebie – czy ja siebie rzeczywiście lubię? Na ile ja sam stanowię o swojej wartości, a na ile jest ona uzależniona od opinii, aprobaty innych? Ile przyznałbym sobie punktów w skali od 1 do 10? Warto poświęcić trochę czasu aby odpowiedzieć sobie na powyższe pytania. Pozwoli to na uświadomienie w jakich jesteśmy relacjach sami ze sobą. Jeśli okaże się, że uważamy, że nigdy nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, nie wybaczamy sobie błędów, jesteśmy sami dla siebie najsurowszymi krytykami, boimy się wychodzić z własnymi pomysłami, wtedy najważniejszą pracą staje się zmiana stosunku do samego siebie.

                       Poziom 2. Nauka zdrowej asertywności

                      Kolejnym ważnym elementem odbudowywania poczucia wartości jest praca nad asertywną postawą. – Asertywność ludzie często utożsamiają z mówieniem "nie". To duże uproszczenie. Owszem, jednym z aspektów jest stawianie granic, ale istota asertywności to szacunek do siebie oraz do innych i dawanie takich samych praw, jakie ja mam, również innym. Osobom, które mają problem z wyznaczaniem własnych granic, przyznanie sobie prawa do odmawiania przynosi ogromną ulgę. Odkrycie, że od mojego "nie" nie zawali się świat, bywa wyzwalające. Na początku pomocne może być robienie "stopklatki" – dawanie sobie czasu na zastanowienie i zadawanie sobie pytań typu:

          -Czy ta propozycja mi służy?

          -Co się wydarzy, jeśli się nie zgodzę?

          -Na co i wobec kogo chcę "zasłużyć", mówiąc "tak"?

          -Czy chcę to zrobić?

          -Jeśli nie chcę, ale wiem, że przyniesie mi określone korzyści, np. materialne, to może jednak warto w to wejść?

                      Nie chodzi o to, żeby zawsze, gdy tylko nie mamy ochoty czegoś zrobić, kategorycznie odmawiać, ale żeby dokładnie przeanalizować swoje priorytety i wejść w daną sytuację świadomie. A wtedy podejdziemy do niej z zupełnie innym nastawieniem. Zdrowa asertywność nigdy nie prowadzi do przekraczania granic innych ludzi – jest oparta na poczuciu własnej wartości, które wyrasta z szacunku, miłości, akceptacji do siebie i samoświadomości tego, jak siebie postrzegamy i oddziałujemy na innych.

                      Poziom 3. Identyfikowanie przekonań

                      Każdy z nas ma swój zestaw przekonań i nastawień na temat świata, innych ludzi i samego siebie. Są nam wpojone w procesie wychowania, potem w szkole, w dorosłym życiu, funkcjonują w świadomości społecznej, w mediach, w literaturze czy filmie. Ponieważ są nieuświadomione, trudno jest je zidentyfikować samemu.

                      Trudne, życiowe doświadczenia niejednokrotnie przyczyniają się do powstawania w ciele emocjonalnych blokad, które mogą nawarstwiać się przez całe życie – np. na skutek konfliktów, przebywania w opresyjnym środowisku, ciągłej krytyki, trwania w toksycznej relacji. Jeśli negatywna energia ciągle się kumuluje i zbiera w ciele, to powstaje "śmietnik emocjonalny", który coraz trudniej jest oczyścić. Dopiero kiedy pozbędziemy się z ciała ładunków negatywnych emocji będziemy w stanie dostrzec swoje piękno, swoją sprawczość, uwolnimy się od ograniczonych uwarunkowań i zaczniemy jaśniej myśleć. To wspaniały etap, kiedy zaczynamy świadomie tworzyć własny plan swojego życia i niepowtarzalny sposób jego realizacji. To sprawia, że chce nam się żyć i działać.

           

          źródło: https://zwierciadlo.pl/